Muszę przyznać, że bardzo nie lubię edytowania tekstu w WordPressie. Może to po prostu starość, ale nie przyzwyczaiłem się do edytorów online. Chociaż z drugiej strony od momentu kupienia iA Writera na macu nie korzystam z niczego innego, a na windowsie wystarcza mi Notepad++.

Markdown

To twór Johna Grubera. Facet potrzebował prostego narzędzia do pisania w sieci. Takiego, które z jednej strony zapewni postawowe możliwości edycyjne, a z drugiej będzie mega proste i przejrzyste. Chociaż w gruncie rzeczy potrzebował czegoś, co tekst z notatnika sprawnie przekształci w HTML bez zbędnego klikania, edytowania i układania np. w WordPressie. No i udało mu się.

Easy-to-read & easy-to-write.

Ten cytat z rodziału filozofii markdown opisuje ten sposób pisania najlepiej. Oczywiście na początku nie jest różowo, bo markdowna trzeba się nauczyć, ale przychodzi to dość łatwo i później człowiek nie chce się przesiadać na nic innego, a kontakt z Wordem czy Pages po prostu boli.

iA Writer

Moje ulubione narzędzie do pisania. Nie znalazłem jeszcze lepszego. Chociaż może jest, ale gdy znalazłem to, przyjąłem je za wzór zajebistości i nie chcę nic innego.
Skąd ten zachwyt? Otóż to narzędzie pozwala mieć ręce na klawiaturze, a myśli w głowie. Wykorzystując markdown pozwala pracować nad tekstem wraz z jego formatowaniem bez odrywania rąk od klawiatury. Ponadto pracuje idealnie na pełnym ekranie, co pozwala się skupić, liczy znaki i szacuje czas potrzeby na czytanie, podkreśla błędy i ma też mały smaczek o nazwie Focus Mode, po włączeniu którego cały tworzony tekst, za wyjątkiem zdania, które właśnie piszemy, wtapia się w tło. Efekt bardzo ciekawy zwłaszcza w przypadku pisania pierwszej wersji jakiegoś tekstu, kiedy chcemy żeby strumień naszych myśli po prostu płyną na ekran.

Markdown on Save Plugin

Ostatnia rzecz, której potrzebowałem to plugin, który pozwala WordPressowi zrozumieć markdown. Oczywiście szybko się taki znalazł i nazywa się Markdown on Save Improved. Wyłącza, to co zbędne, a pozwala wkleić tekst z iA. Dla mnie ideał.

# Wyzwanie
Nie wiem, czy potrzebuję speca od maca, czy raczej od WP, a może takiego co ogarnia i jedno i drugie, ale wymarzyłem sobie takie coś:
Rozwiązanie idealne

Piszę sobie jakiś tekst, zapisuję go w jakimś miejscu, uruchamiam malutki programik na pulpicie i tekst publikuje się na WordPressie. Przydałby się jakiś taki nagrywaj do makro, czy coś w tym stylu. Pomożecie?

Post via Dropbox

No i okazało się, że rozwiązanie jest banalnie proste. Przeszedłem przez makra i automatory, włączając xml-rpc i remote publising w WordPressie, a okazuje się, że jest łatwiejsze rozwiązanie. Wymaga kolejnego pluginu, ale działa bez zarzutu. Nazywa się to cudo Post via DropBox i publikuje wszystko, co wrzucimy do konkretnego folderu.

Nie ma jak spełnić samemu swoje marzenie publikowania tuż po opisaniu.

Dobranoc.