Zaawansowany system przetwarzania sygnałów połączony z układem optycznym rodem z kierowanych pocisków rakietowych, 12 akcelerometrów (iPhone ma 3) określających ruch w przestrzeni oraz 3 żyroskopy kontrolujące położenie. Oprócz tego bardzo ciekawy design i brak konieczności instalowania oprogramowania. Tyle trzeba, aby zdetronizować tablice interaktywne.

Prezentowanie treści, niezależnie, czy to jest powerpoint, czy coś bardziej interakcywnego jest codziennością szkoleniową. Tablice interaktywne stały się w ostatnich latach bardzo pożądanym produktem, a zbliżający się program Cyfrowa Szkoła ma jeszcze bardziej upowszechnić te rozwiązania, które niestety nie kosztują mało, nawet w wersji przenośniej. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że są po prostu drogie, a do tego mało mobilne i raczej trudne w instalacji.

Co to jest?

Stąd też moje zainteresowanie produktem, który właśnie dzisiaj został zaprezentowany przez firmę Interphase podczas konferencji DEMO 2012  w Santa Clara (Kalifornia, USA), a ma być 70% tańsze niż przeciętna tablica interaktywna, przy czym nie ustępować jej funkcjonalności.

Małe urządzenie w kształcie łzy, rewelacyjnie zaprojektowane zostało przez znaną firmę Frog Design i oprócz czterech przycisków i paska do przewijania kryje w sobie pióro służące do “pisania na wirtualnej tablicy”, a jednocześnie pełni rolę myszki. Oprócz tego pokazuje czy jest naładowane oraz w jakim trybie pracy się znajduje (pisak / mysz). Ponadto posiada ogromnie przeze mnie pożądany w codziennej pracy przycisk “Zrób zrzut ekranu”, który w wewnętrznej pamięci zapisuje to, co prezentowane jest w danym momencie na ekranie.

Z czym się to je

Wyprodukowany przez Interphase Penvue nie potrzebuje żadych sterowników i jest kompletnie niezależy od oprogramowania, co w przypadku stosowania komputerów z systemem opracyjnym innym niż Windows ma ogromne znaczenie. (Niestety większość znanego mi oprogramowania dla tablic interaktywnych bardzo słabo współpracuje z produktami Apple).
Coś co służy za opakowanie jest jednocześnie centrum dowodzenia, które za pomocą dwóch kabli (USB i VGA) połączone jest z komputerem, a trzeci (VGA) łączy je z projektorem. Instalacja zajmuje więc około 30 sekund, ale zobaczcie sami.

Jak mówi sam twórca dr Yoram Solomon:

“Producenci tablic interaktywnych zamknęli się na technologie, które mają już ponad 20 lat. Oni nie chcą nawet widzieć zmiany. My nie związaliśmy się ze starą technologią ale adaptowaliśmy całkiem nową, aby stworzyć lepszy produkt za ułamek ceny istniejących rozwiązań”

Jeśli Penvue działa faktycznie tak dobrze jak zapewnia producent to może okazać się iPhonem na rynku tablic interaktywnych i to iPhonem, który będzie ¾ tańszy niż konkurencyjne produkty, bo ma kosztować 449$, a do tego działać w połączeniu ze starymi projektorami, monitorami i telewizorami.

Pierwsze wdrożenia

O dużym zainteresowaniu produktem, który ma zostać wypuszczony na rynek 15 maja może świadczyć fakt odnotowany przez BBC, a mianowicie pilotażowe wdrożenie Penvue w okręgu szkolnym Los Angeles, który liczy bagatelka 770,000 uczniów.  Ja na wszelki wypadek też zamówiłem kilka.

zdjęcie udostępnione dzięki uprzejmości Penvue