
Raport o edukacji i internecie ?
Kilka dni temu ukazał się interesujący raport „Raport Edukacja, a rynek internetowy” opracowany przez interaktywnie.com, a dotyczący aktualnego stanu rynku edukacyjnego oraz wyzwań jakie stawia przed nim internet i rozwijająca się technologia. Oczywiście rozdział „Boom na szkolenia i studia internetowe” padł na pierwszy ogień, bo według mnie sugerował, że będzie coś na temat e-learningu.
Niestety pomyliłem się, studia internetowe to nie e-learning i podobnie jak pozostałe strony w 41 stronicowym raporcie o e-learningu nie wspomina ani słowem, nawet w rozdziale „Szkolenia ewoluują wraz z rynkiem”.
W związku z tym, że jak sami autorzy raportu podają, ma on pomóc w wybraniu ofert edukacyjnych „…które mają wypracowaną renomę” i pozwalają na „zdobycie rzetelnej i naprawdę potrzebnej na rynku wiedzy„, a e-learning nie jest przecież sposobem na zdobywanie wiedzy i ani jedna ze wspomnianych uczelni nic w tym kierunku nie robi.
Podsumowując, raport ten w atrakcyjny graficznie sposób, ale między wierszami bardzo dobrze opisuje stan świadomości na temat e-learningu w naszym kraju, bo jak się nie specjalnie wie co powiedzieć/napisać, to lepiej nie pisać i udawać, że nie ma sprawy.
Urodziłem się w małym mieście na Podkarpaciu, tam po raz pierwszy zmuszono mnie tego, żeby zdobyć formalne wykształcenie, chociaż wolałem social learning, zbieranie puszek po napojach i przesiadywanie godzinami przed komputerem w poszukiwaniu szybszej metody na wczytanie gry z kasety do swojego Commodore 64.