NA SKRÓTY
Piotr Peszko
+48 605 570 195
ppeszko@gmail.com

Gogol jeździ na desce, a Konopnicka żuje gumę – Wolni pisarze. Wolne pisarki

Gogol jeździ na desce, a Konopnicka żuje gumę – Wolni pisarze. Wolne pisarki

9 lutego 2012

Akcja społeczna „Wolni pisarze. Wolne pisarki” ma na celu zachęcenie społeczeństwa do czytania w Internecie utworów dostępnych w domenie publicznej. Witkacy słucha Zakopower, a Kafka ogląda Twin Peaks. „Próbujemy przełamać ten stereotyp, zanurzając pisarzy i pisarki we współczesnym świecie. Wolna kultura jest popkulturą, bo jest pop(ularna); każdy ma do niej dostęp, może ją przetwarzać, remiksować, wykorzystywać. To, że podręczniki języka polskiego nie pokażą Konopnickiej z gumą balonową lub Gogola na deskorolce nie oznacza, że nie istnieje ich alternatywna wersja. – mówi Kamila Kozyro.

O co chodzi?

„Postulujemy darmowy i wolny dostęp do dóbr dziedzictwa kulturowego. Autorów w domenie publicznej czytajmy tylko w Internecie!” – mówią twórcy.

Piotr Peszko: Wolni pisarze. Wolne pisarki, to projekt, w którym chodzi o…

Kamila Kozyro: E-czytanie. Opowiadamy się za tym, by autorów i autorki dostępne w domenie publicznej czytać tylko w Internecie, postulujemy darmowy i wolny dostęp do dóbr dziedzictwa kulturowego, promujemy edukację e-czytelniczą.

Projekt ma świetny design. Urzekły mnie portrety pisarzy i pisarek. Kto je tworzył ?

Młodzi i zdolni (ich imiona i nazwiska zamieszczone są pod pracami na naszej stronie internetowej). Zasadą projektu jest promowanie artystów, którzy dopiero zaczynają swoją graficzną karierę. Każdy portret pisarza lub pisarki powierzany jest innej osobie, dzięki temu zachowujemy wizualną atrakcyjność. Dodatkowo aura randkowości i flirtu oraz uwspółcześnienie tych gigantów literatury, którzy nie żyją od dziesiątek lat, sprawia, że grafiki są miłe dla oka.

Dlaczego nie mogę na stronie znaleźć utworów poszczególnych pisarzy? Dla leniwego przeglądacza chyba byłoby to wygodne.

Prawda. Obecnie pracujemy nad rozbudowaniem strony, która jest raczkującym dzieckiem naszego projektu. Na podstawie wykorzystywanych i zamieszczanych na stronie fanowskiej na FB linków i treści, stworzymy pełną listę miejsc w sieci, gdzie będzie można czytać autorów i autorki z domeny publicznej.

Witkacy słucha Zakopower, a Kafka ogląda Twin Peaks – skąd pomysł na włożenie wolnej kultury w popkulturę i mocne nią wstrząśnięcie?

Materiał, w którym rzeźbimy to domena publiczna (czyli taki zbiór utworów, które nie podlegają już ochronie prawnej i stają się własnością publiczną) – trafia do niej twórczość autorów, od których śmierci minęło przynajmniej 70 lat. Nierzadko są to mało atrakcyjne postaci literackie i podniety lekturowe. Próbujemy przełamać ten stereotyp, zanurzając pisarzy i pisarki we współczesnym świecie. Wolna kultura jest popkulturą, bo jest pop(ularna); każdy ma do niej dostęp, może ją przetwarzać, remiksować, wykorzystywać. To, że podręczniki języka polskiego nie pokażą Konopnickiej z gumą balonową lub Gogola na deskorolce nie oznacza, że nie istnieje ich alternatywna wersja.

 Macie jakieś plany na przyszłość, czy to jednorazowa akcja?

Zdecydowanie nie jednorazowa. Akcja będzie obchodzić w marcu swoją rocznicę i oczywiście słodką tajemnicą jest, jakie rozrywki szykujemy dla swoich fanów, fanek oraz czytelników i czytelniczek. Obiecuję, że nie znikniemy ze sceny Internetu.


Kamila Kozyro – Matka Teresa Domeny Publicznej, koordynatorka akcji „Wolni pisarze. Wolne pisarki”. Człowiek niejednego wolontariatu; zwiedziła wiele stron internetowych, była na kilku serwerach. Lubi dyskurs. Interesuje się literaturą, wolną kulturą i social mediami. W dni powszechne stara się walczyć ze stereotypami i nie zapomnieć o karmieniu kota.

""
1
Previous
Next
o-autorze
Piotr PESZKO

Urodziłem się w małym mieście na Podkarpaciu, tam po raz pierwszy zmuszono mnie tego, żeby zdobyć formalne wykształcenie, chociaż wolałem social learning, zbieranie puszek po napojach i przesiadywanie godzinami przed komputerem w poszukiwaniu szybszej metody na wczytanie gry z kasety do swojego Commodore 64.