NA SKRÓTY
Piotr Peszko
+48 605 570 195
ppeszko@gmail.com

eLearning w 2013 czego się spodziewać

eLearning w 2013 czego się spodziewać

5 stycznia 2013

Rok się skończył i zaczął, nic wielkiego, ale jest to okazja do zastanowienia się nad tym, co w przyszłym roku może się pojawić w elearningu. Ogromnych zmian raczej bym się nie spodziewał, bo przechodzimy już do etapu wstępnej stabilizacji. Duże firmy, które chciały mieć e-learning już go mają, średnie ciągle się wahają.

Dla małych nie ma jeszcze u nas dobrych ofert, ani oprogramowania, nie mówiąc już o użytkownikach indywidualnych. Czego więc możemy się spodziewać? Z pewnością rok 2013 przyniesie nam kilka nowych narzędzi do tworzenia szkoleń. Sporego wzrostu oczekiwałbym też w coraz większej personalizacji samych szkoleń, a także platform elearningowych, które powoli stają się narzędziami do agregowania wszelakich treści informacyjnych. Poza tym myślę, że coraz więcej organizacji będzie się decydowało na samodzielna tworzenie szkoleń i rezygnację z ich tworzenia na zewnątrz.

Polskie zepsucie branżowe 2013+

Niestety z wielkim ubolewaniem muszę przyznać, że to, co jakiś czas temu obserwowane było w przy tworzeniu stron internettowych zaraziło polski e-learning. Niestety narzędzia stały się tak popularne i tak bardzo łatwo je ukraść, że niemal każdy może się za to zabrać.
Pomijając ułomność przeliczania szkoleń „na ekrany” okazuje się, że znajdują się w Polsce ludzie, którzy są w stanie osiągnąć cenę około 18zł (słownie: osiemnaście złotych polskich) za sztukę tegoż tworu. No i teraz pojawia się problem, no bo w takim układzie szkolenie, które ma 100 ekranów kosztuje jedynie 1800zł, a to już jest cena taniego szkolenia tradycyjnego, dla kilku pracowników, więc opłaca się zrobić elearning. Problem w tym, że będzie to statyczny PowerPoint z podłożonym dźwiękiem z syntezatora Ivona, no ale będzie tanio.

Taka tendencja musiała się pojawić i każdy kto myślał, że tak się nie stanie żył w bajce. Tak być po prostu musi.

KALENDARZSzkoleń

Oprogramowanie

Po pierwsze i chyba najważniejsze nowy Windows 8 przyniesie ze sobą pakiet Office z PowerPointem, a od niego blisko nam już do Articulate w wersji 13. Warto też obserwować dodatek LMS do WordPressa, oraz rozwijający się bardzo szybko LMS Canvas od Instructure. Adobe pewnie też nie będzie siedziało cicho i zapewne dość szybko pojawią się narzędzia, które pozwolą na tworzenie różnych interakcji w HTML5.
Ciągle dobrze będzie się sprzedawał Storyline, bo jest narzędziem dojrzałym i dającym spore możliwości. Kryzys nie dotknie też Captivate’a, zwłaszcza, że w formie subskrypcji jest całkiem tani.

PowerPoint 2013

Nowy PowerPoint oprócz bajerów w postaci ładniejszych przejść pomiędzy slajdami (są jeszcze lepsze niż te w Keynote) będzie miał:

  • jeszcze lepsze szablony,
  • nowe narzędzia do projektowania grafik,
  • dodatkowe filtry do grafiki,
  • możliwość łączenia obiektów,
  • przybliżanie fragmentów slajdów.

Miałem przyjemność potestować już nową wersję i faktycznie sporo uwagi poświęcono tym razem narzędziu do prezentacji.

Articulate 13

Pomimo swojej dojrzałości Articulate ma się całkiem dobrze. Niestety nie spełnia już wymagań, które stawiane są narzędziom do tworzenia szkoleń. Nowa wersja miała się pojawić w 2012 roku, ale niestety jej premierę przesunięto na kolejny, w międzyczasie wypuszczając na rynek Storyline.

Czego można się spodziewać po nowym narzędziu? Pewnie tej samej prostoty wykorzystania, odświeżonego wyglądu interfejsu do szkoleń i wspierania HTML5. Życzyć można by sobie było większej stabilności i rozwiązania problemów, które tak bardzo przeszkadzają w wersji ’09.

WordPress LMS

Firma Learn Dash pracuje nad specjalnym dodatkiem do systemu blogowego WordPress, która zrobi z niego system LMS. Według założeń ma ona pozwolić na obsługę użytkowników, szkoleń i płatności. Biorąc pod uwagę to, jak bardzo popularny, dojrzały i stabilby jest WordPress warto obserwować co się dzieje w tym projekcie.

Canvas Instructure

Ciekawy LMS, którym jest największym konkurentem Moodle. Nie jest jeszcze popularny, integracja z popularnymi serwisami społecznościowymi oraz bardzo łatwa obsługa to największe atuty projektu.

Personalizacja

Kontynuując temat narzędzi obserwować będziemy rozwój w kierunku dopasowania narzędzi do naszych potrzeb. Widać to zwłaszcza w przypadku narzędzi od Google. Ostatnia zmiana interfejsu Youtube i zmiany w Facebooku zapowiadać mogą taką właśnie tendencję. Poza tym systemy LMS otwierają się na świat, a dzięki standardowi TinCan będzie można śledzić uczenie się w mediach społecznościowych i wszelkich innych miejscach.

Widać to np. w Canvas Instructure, które integruje się z Facebookiem, Twitterem i Google Docs. Może na początek to niewiele, ale zawsze coś.

WEBINARYRobię

Jeszcze więcej video

Edukacyjnych materiałów video jest w internecie mnóstwo, ale będzie ich jeszcze więcej. Duża popularność materiałów z kursów MOOC, TED-ów i przeróżnych konferencji sprawia, że materiałów edukacyjnych jest coraz więcej. Patrząc na inne trendy (zwłaszcza personalizację i mobilność) nic tylko brać i korzystać tworząc meta-szkolenia na podstawie materiałów, które już ktoś przygotował.
Na youtube pojawia się też coraz więcej ciekawych kanałów edukacyjnych prowadzonych przez entuzjastów nauki.

mLearning dla tabletów

Zachwyt nad szkoleniami online dostarczanymi na wszelkie ekrany mobilne już minął. Optymistyczne wizje zweryfikowali użytkownicy, którzy po prostu lubią uczyć się z ekranów tabletów, a nie mają ochoty wypatrywać oczu przechodząc przez kolejne ekrany na komórkach. Tablety sprawdziły się jako narzędzia do dystrybucji treści i w nich tkwi potencjał rozwojowy, zwłaszcza, że rynek się nasycił i jest już sporo alternatyw dla iPada.

Zwiększenie użycia dojrzałych narzędzi komunikacyjnych

Praca na odległość i całe serie dojrzałych narzędzi komunikacyjnych zmieniają sposób dostarczania szkoleń. Coraz więcej ludzi decyduje się na webinary, które nagrywa wzbogacając bibliotekę materiałów szkoleniowych.
Narzędzia do konferencji online rozwinęły się na tyle, że jest już w czym wybierać. Większość narzędzi oferuje wsparcie dla urządzeń mobilnych, a opcje nagrywania i późniejszej dystrybucji pozwalają na niemal automatyczne publikowanie nagrań w serwisach dedykowanych (Jing i Screencast.com) lub ogólnodostępnych (Google Hangouts i Youtube).

PREZENTACJERobię

Co się raczej nie zmieni?

Nie spodziewałbym się rewolucji w zakresie augmented reality, grywalizacji, czy wykorzystaniu social mediów w szkoleniach. W 2013 to ciągle będą nowinki i pobożne życzenia, bo trwający ciągle kryzys zmusza do wdrażania metod efektywnych, a nie efektownych. Będziemy też obserwować ciągłą migrację do chmury i uniezależnienie się od sprzętu.
Ciągle bardzo popularne będą kursy MOOC, bo wiele uczelni upatruje w nich sprytnej promocji uczelni na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Ciekawy jestem czy jakaś polska uczelnia zdecyduje się na taki krok.

Gdzie możemy spodziewać się zamieszania?

Sporego zamieszania w 2013 roku spodziewać można się na dwóch polach pierwsze to walka HTML5 ze zdrowym rozsądkiem. Chęć dostarczania szkoleń mobilnych będzie kierowała firmy w stronę HTML5, który stał się synonimem mobilności.

Walka HTML5 ze zdrowym rozsądkiem

Pomimo tego, że dostępne narzędzia (np. Captivate 6) oferują całkiem dobre wsparcie dla tej technologii to ilość szkoleń opracowanych, wdrożonych i udostępnianych w technologii Flash jest tak ogromna, że nie ma co liczyć na cud. HTML5 będzie więc technologią wybieraną dla nowych szkoleń i to głównie tych udostępnianych publicznie. Poza tym świat wyszedł już ponad iPada i wcale nie zamierza skupiać się jedynie na nim.

SCORM vs TinCan

Drugiego zamieszania można się spodziewać na poziomie dwóch standardów elearningowych. Pierwsze przesłanki do zamieszania już się pojawiły, bo kolejne LMS-y zaczynają wspierać Experience/TinCan API udowadniając jego przewagę nad SCORM-em. Teraz wszystko w rękach korporacyjnych działów szkoleniowych, bo to one muszą najpierw uwierzyć w to, że TinCan może mieć sens.

Projekty, które warto śledzić w 2013 roku

Nowych projektów jest całkiem sporo, ale w większości ciężko doszukiwać się innowacji, która mogłaby wpłynąć na branżę. Osobiście zamierzam dokładnie obserwować to, co się będzie działo w następujących projektach.

""
1
Previous
Next
o-autorze
Piotr PESZKO

Urodziłem się w małym mieście na Podkarpaciu, tam po raz pierwszy zmuszono mnie tego, żeby zdobyć formalne wykształcenie, chociaż wolałem social learning, zbieranie puszek po napojach i przesiadywanie godzinami przed komputerem w poszukiwaniu szybszej metody na wczytanie gry z kasety do swojego Commodore 64.